5 rzeczy, które pomogą Ci schudnąć

5 rzeczy, które pomogą Ci schudnąć

Bardzo często jestem pytana o takie „pro tipy”, jak schudnąć w lekki sposób.

Na wstępie nadmienię, że w zaleceniach żywieniowych ważna jest indywidualizacja, ponieważ niektóre z takich zaleceń, dla większości korzystnych, przy niektórych jednostkach chorobowych są zupełnie niewłaściwe.

Dziś natomiast skupię się na osobach zupełnie zdrowych, którym przybyło kilka kg tzw zawodowych. Czyli przez różne maleńkie zaniedbania wynikające z braku czasu dla siebie.

Wprowadź te 5 rzeczy i obserwuj zmiany:

Jak schudnąć? Zrezygnuj ze słodkich napojów

Badania wskazują iż słodzone napoje są głównym winowajcą otyłości u dzieci. Jednak to nie tylko dzieci przecież uwielbiają kolorowe słodziutkie płyny 😉

Warto z nich zrezygnować lub porządnie ograniczyć. Kiedy je spożywasz to licznik kalorii leci, a Ty przecież nie odczuwasz z tego żadnej sytości. Zachowaj te kalorie na coś co jednocześnie Cię nasyci.

Jak schudnąć? Miseczka warzyw zamiast 2 plastry pomidora.

Zwiększ dodatek świeżych warzyw, nie tylko w postaci surówki do obiadu. Wiele badań udowadnia iż spożycie większej ilości błonnika przyczynia się do lepszych efektów w redukcji masy ciała wynika. Wynika to z większej sytości po posiłkach, a także wywiera pozytywny wpływ na rodzaj spożywanego następnego posiłku. Więcej błonnika to niższy indeks glikemiczny, a to z kolei sprawia że poziom glukozy po takim jedzeniu jest stosunkowo stały, nie obniża się gwałtownie więc później łatwiej będzie Ci sięgnąć po posiłek podobny do poprzedniego aniżeli np. po jakieś słodycze czy fast-foody. Zatem o dużą ilośc warzyw zadbaj już przy śniadaniu. Zamiast jedynie 2 plastrów pomidora na kanapkę, zjedz miseczkę świeżych różnych warzyw.

Jak schudnąć? Szklanka wody na początek dnia

Twój układ pokarmowy będzie wdzięczny nie tylko za opisaną powyżej większą ilość błonnika, ale także i za zwiększenie ilości wypijanej wody.  To woda jest potrzebna błonnikowi, aby mógł kolejne swoje zadanie – fizjologicznej miotełki prawidłowo wykonać.

Wiele osób natomiast umieszcza wodę w ciągu dnia, ale zapomina o wypiciu jej zaraz po nocy. To natomiast właśnie czas, kiedy to po 7-8 godzinach jej nie dostarczania jest ona szczególnie nam potrzebna. Doskonale obudzi do pracy Twój układ pokarmowy woda ciepła lub letnia, w temperaturze ciała. Jeśli nie masz żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego możesz do niej dodać cytrynę albo cytrynę i ocet jabłkowy. Z miodu teraz zrezygnuj.

Jak schudnąć? Określona ilość posiłków

Nie musisz jadać 5 posiłków pomimo utartego przekonania, nie jest to jedyna słuszna i najzdrowsza ich ilość. Możesz jeść 3,4 czy 6 posiłków dziennie, dostosuj to do swojego trybu życia i do odczuwanego przez Ciebie głodu. Wprowadź jednak więcej porządku. Zmniejsz chaos. Wiele osób ma tak nieregularny sposób jedzenia i tak różny w każdym dniu, że bywa, iż zjada 2 razy dziennie a bywa, że 20. Zastanów się w jakich godzinach najczęściej odczuwasz głód i zapisz sobie to w przedziałach godzinowych. Postaraj się jeść w tych przedziałach nie podjadając i nie pijać nic poza wodą pomiędzy tymi posiłkami. Pomoże Ci to utrzymać w ryzach podjadanie niewynikające z odczuwanego głodu, a także przyjrzeć się temu kiedy i z jakiego powodu masz czasami ochotę coś zjeść.

Jak schudnąć? Odłóż telefon

Coraz więcej osób, kiedy pytam o to w jakich warunkach jedzą przyznaje, że często zdarza im się jeść skrolując coś w telefonie. Multitasking nie jest pożądany w sferze jedzenia. Tu jest zupełnie odwrotnie – im mniej rzeczy rozprasza Cię i im bardziej skupiasz się na spożywaniu posiłku tym lepiej. Jest to ważne nie tylko dlatego, że im wolniej jesz i im dokładniej przeżuwasz tym lepiej dla procesów trawiennych (trawienie rozpoczyna się już w jamie ustnej). To także bardzo ważne, aby Twój mózg „rejestrował” tę czynność. Kiedy jedząc wykonujesz inne rzeczy jednocześnie, zdarzyć się może taka sytuacja, że talerz czy szklanka robią się puste a Ty jesteś zdziwiony/ zdziwiona że tak się wydarzyło. Twój mózg podpowie Ci wówczas, aby tę czynność powtórzyć, zapragniesz więc dokładki.  Dlatego delektuj się jedzeniem, jedz powoli, odłóż telefon zjesz z większą przyjemnością i na pewno mniej.

W razie wątpliwości zapraszam do zadawania pytań, na które będę sukcesywnie odpowiadać lub na konsultację.

Aleksandra Bąk, dietetyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *