Niepłodność, PCOS i insulinooporność. Czy dieta może sobie poradzić z tym trójkątem?

Niepłodność, PCOS i insulinooporność. Czy dieta może sobie poradzić z tym trójkątem?

Niepłodnośc

Insulinooporność to stan oporności tkankowej na działanie insuliny. Na skutek tej oporności w organizmie obserwuje się zarówno zbyt wysokie wartości insuliny jak i glukozy. Skutkiem wysokich poziomów insuliny we krwi jest nadmierna stymulacja jajników do produkcji androgenów. To z kolei jest bezpośrednim podłożem zespołu policystycznych jajników. Wysoki poziom insuliny powoduje także zwiększone wydzielanie hormonu luteinizującego LH, który to hamuje wydzielanie FSH oraz stymuluje produkcję androgenów w jajnikach. Zatem oba problemy zdrowotne doprowadzają do innych zaburzeń hormonalnych, zaburzeń miesiączkowania i niepłodności.

Jak sobie pomóc? Czy wsparcia szukać w diecie?

Lata mojej pracy nauczyły mnie, że dieta jest często ostatnim elementem, brakującym puzzlem w układance pod hasłem płodność. Warto spróbować go dopasować także w swojej układance. Kluczowa jest tutaj stabilizacja poziomu glukozy i insuliny oraz redukcja masy ciała (jeśli jest nadmierna). Udowodniono, że w PCOS redukcja masy ciała o 10% znacznie poprawia częstość występowania cykli owulacyjnych, tym samym zwiększając szansę zajścia w ciążę. Pomocne jest także wprowadzenie wielu składników o działaniu przeciwzapalnym.

Zadbaj przede wszystkim o te komponenty diety:

  1. Odpowiednia wartość ilościowa. Dieta powinna być normokaloryczna jeśli Twoja tkanka tłuszczowa jest w normie lub o obniżonej kaloryczności (o 500kcal) względem Twojego całkowitego zapotrzebowania) jeśli borykasz się z nadmiarem tk. tłuszczowej.

  2. Odpowiednia wartość jakościowa. Ogromnie istotne jest odżywienie Twojego organizmu, czyli zapewnienie mu właściwej podaży makroskładników (białka, tłuszczu, węglowodanów) oraz witamin i składników mineralnych oraz antyoksydantów.

  3. Niski indeks i ładunek glikemiczny posiłków. Dzięki czemu unikniesz wyrzutów glukozy i insuliny i nie będziesz przeciążać swojej trzustki.

  4. Aktywność fizyczna, jakakolwiek nawet minimalna, ponieważ każda będzie uwrażliwiać Twoje tkanki na działanie insuliny, a o to nam przede wszystkim tutaj chodzi.

  5. Działanie przeciwzapalne diety, które uzyskasz dbając o odpowiednie proporcje pomiędzy kwasami tłuszczowymi. To w praktyce najczęściej sprowadza się przede wszystkim do zwiększenia spożycia produktów zawierających kwasy DHA i EPA czyli przede wszystkim ryb, a także innych z rodziny n3 – orzechów włoskich, nasion chia, siemienia lnianego.

Warto tutaj dodać, że na zmianę stylu życia(poza dieta i aktywnością fizyczną) składa się także zadbanie o odpowiedniej jakości sen, a także wypracowanie umiejętności radzenia sobie ze stresem czyli regularne rozładowywanie stresu np. poprzez aktywność fizyczną i uspokajanie umysłu poprzez kontemplację czy medytację.

W razie wątpliwości lub pytań zapraszam do zadawania pytań dietetyk@aleksandrabak.pl , na które będę sukcesywnie odpowiadać lub na konsultację https://aleksandrabak.pl

Aleksandra Bak, dietetyk

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *